WYDARZENIE ODWOŁANE z przyczyn niezależnych od Białostockiego Ośrodka Kultury
DKF GAG oraz Nowe Horyzonty zapraszają na wyjątkowe filmowe przeżycie: specjalny pokaz odrestaurowanego cyfrowo filmu Béli Tarra „Szatańskie tango” z 1994 roku! Ten wyjątkowy film, według opinii krytyki, wyznaczył nowe granice języka kina, stając się dziełem-inspiracją dla reżyserów z całego świata!
KLASYKA KINA: SZATAŃSKIE TANGO
28 marca 2020, godz.14:00
Kino Forum, ul. Legionowa 5
bilet 20 zł
Film trwa 445 minut (7 godzin i 25 minut).
Projekcja zostanie podzielona na trzy części:
Część I: 2 godziny 25 minut
(przerwa: 30 minut)
Część II: 2 godziny 10 minut
(przerwa: 30 minut)
Część III: 2 godziny 50 minut
Całość z dwiema przerwami trwa: 8 godzin i 25 minut.
Film będzie wyświetlany w wersji z angielskimi napisami (english friendly).
Szatańskie tango | Sátántangó
Węgry, Niemcy, Szwajcaria, 1994, 445′
Język: węgierski, napisy: polskie i angielskie
reżyseria: Béla Tarr
Niewielka, odległa od miasta wioska na Wielkiej Nizinie Węgierskiej, schyłek ery komunistycznej. Mieszkańcy wioski – pracownicy podupadłej spółdzielni rolniczej – tkwią w marazmie, bez perspektyw na lepsze życie. Ich bieda materialna towarzyszy pustce duchowej i degradacji moralnej. Jednak bohaterowie filmu czekają na jakiś znak, na nadejście Wybawiciela, który pozwoli im rozpocząć nowe życie.
Węgierski czarno-biały film z 1994 roku w reżyserii Béli Tarra, będący adaptacją powieści László Krasznahorkaia pod tym samym tytułem. Według opinii krytyki wyznaczył nowe granice języka kina, stając się dziełem – inspiracją dla wielu reżyserów, m.in. Gusa Van Santa. Ponad siedmiogodzinna, czarno-biała, pozbawiona niemal dialogów i zwyczajnie pojmowanej fabuły epopeja siłę swego oddziaływania zawdzięcza przede wszystkim długim, hipnotycznym ujęciom (film składa się z zaledwie 39 scen) oraz cyklicznej strukturze wyznaczanej powracającym motywem tańca – tytułowego szatańskiego tanga.
O filmie Tarra pisano:
Koronne przedsięwzięcie wielkiego indywidualisty końca wieku, tworzącego hipnotyczne, alegoryczne filmy bez skrótów narracyjnych (…). W tej wizji dantejskiego labiryntu piekła na ziemi, z ludźmi wirującymi w zamkniętej pętli czasu w kręgu złudnych nadziei, Irimiás jest wodzirejem krainy bez Boga, gdzie nie ma już dzwonnic. Tarr wyraźnie unika dopowiedzeń – może z wyjątkiem jednej sceny, gdy zdjęty chwilowym lękiem złoczyńca pada na kolana przed zrujnowanym kościołem, miejscem śmierci Estike – lecz metafizyczny wymiar jego dzieła jest oczywisty, a Irimiása uznać można za jedną z najlepszych współczesnych personifikacji szatana.
Adam Garbicz, Szatańskie tango, Światowa encyklopedia filmu religijnego
W „Szatańskim tangu” Krasznahorkai jak nikt inny pokazał zupełną degrengoladę społeczeństwa zmulonego nudą i beznadzieją prowincji, smutkiem komunizmu i klęską „gospodarki niedoboru”, nędzą zapomnianej przez Boga i Pierwszego Sekretarza wsi gdzieś w odmętach puszty. Świata, o którym pamięta jedynie właśnie Szatan, bo to jego królestwo. Świata, w którym, zapijając się palinką, ludzie balansują pomiędzy rozpaczą a nadzieją na ucieczkę z tego najniższego piekielnego kręgu, czekając na obiecanego Mesjasza, który zamiast wyprowadzić ich z domu niewoli, okazuje się być zwykłym hochsztaplerem. (…) Z „Szatańskiego tanga” Béla Tarr, niebywały zupełnie reżyser, podobnie jak Krasznahorkai w literaturze, całkowicie osobny na tle światowej kinematografii, trudno porównywalny z jakimkolwiek innym artystą, zrobił filmowe arcydzieło pod tym samym tytułem.
Krzysztof Varga, Wojna końca świata, Tygodnik Powszechny, 07.11.2012
Béla Tarr (ur. 21 lipca 1955 w Peczu) – węgierski reżyser, scenarzysta i producent filmowy. Pierwsze amatorskie filmy nakręcił w wieku 16 lat. Pod koniec lat 70. rozpoczął współpracę ze studiem filmowym im. Béli Balazsa, które w 1979 pomogło sfinansować jego pełnometrażowy debiut Ognisko zapalne (Családi tűzfészek). W 1981 ukończył studia na wydziale reżyserii Wyższej Szkoły Filmowej w Budapeszcie. W 1994 nakręcił swoje najsłynniejsze dzieło – ponad 400-minutowy film Szatańskie tango (Sátántangó) będące ekranizacją powieści László Krasznahorkaia.
Tarr jest uznawany za wielkiego indywidualistę tworzącego hipnotyczne, alegoryczne filmy bez skrótów narracyjnych, porównywane do stylu Tarkowskiego, lecz pozbawione jego idealizmu.