Zapraszamy na wystawę w ramach Międzynarodowego Festiwalu Fotografii BIAŁYSTOK INTERPHOTO 2019:
Katedra Fotografii PWSFTViT w Łodzi: Pod włos
wernisaż: 26 września 2019, godz. 21:00
foyer Forum, ul. Legionowa 5
wstęp wolny
wystawa czynna do 20 października 2019
Idea czasu, wytyczone granice pomiędzy przeszłością, teraźniejszością a przyszłością wydają się równie abstrakcyjne co twierdzenie, że przeszłość nie istnieje. Ale skąd pewność, że to, co pamiętamy jako zdarzenia przeszłe, faktycznie miało miejsce? Jaką mamy gwarancję, że wizje zachowane w pamięci nie są jedynie projekcją życia? Być może istnieje jedynie teraźniejszość i przyszłość. Stan obecny i to co będzie, a czego nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Być może teraźniejszość i przyszłość także nie istnieją. Nie istnieje czas i tym samym jego granice. Powołaliśmy jedynie abstrakcyjną jego idee, by mieć wielopłaszczyznowy punkt odniesienia, by móc żyć i o życiu opowiadać.
Na wystawie “Pod włos” studenci Katedry Fotografii łódzkiej Szkoły Filmowej dotykają idei czasu, prezentując swoje indywidualne projekty, w których poruszają szerokie spektrum zagadnień. Między innymi mistyfikują przeszłość, wymyślając ją na nowo i kreując na własny użytek jak Dorota Kozieradzka w cyklu “Olympic Charmer”. Sięgają po język przeszłości Dziga Wiertowa czy Waltera Ruttmanna, by zagrać symfonię współczesnej metropolii – Maciej Telka „Zanik”. Przyglądają się współczesnym bohaterom stojącym na barykadach walki z chorobą, kobietom walczącym o swoją przyszłość w teraźniejszości zdeterminowanej przeszłością w cyklu „Amazonki” Julii Klewaniec. Pytają o przyszłość – czy własna tożsamość staje się płynna i będzie można ją zmieniać wielokrotnie, jak choćby zakładając nową skórę – Agata Wieczorek “The fetish of the image”. A może zakładając kostium i stając się super bohaterem wyrwanym ze świata przyszłości, można odsłonić pragnienia świata współczesnego jak robi to Karolina Golis w cyklu „Lady Flame”.
Artyści opowiadając różne historie,manifestując co dla nich ważne, ujawniają przy okazji też wielopłaszczyznowość kontekstów istnienia czasu. Wielokrotnie przy tym nie płynąc wcale z nurtem, lecz pod włos.
