TO-EN Butoh Company
Desert Rose / desire, sweetness, temptation
22.05.2016, godz. 18:30, Opera i Filharmonia Podlaska, ul. Odeska 1, bilety 15 / 25 zł
Spotkanie z twórcami po spektaklu poprowadzi Jadwiga Majewska
Spektakl dla widzów pełnoletnich. Uwaga! W spektaklu pojawia się dźwięk o wysokim natężeniu.
Koncept, choreografia, taniec: TO-EN
Realizacja świateł: Przemysław Kalemba
Kostium: Pani Ella, Maciej Głowacki
Video: Agencja Vizualna
Dźwięk: Krzysztof Pajka, Taavi Tulev (Estonia), Timo Viialainen (Finlandia)
Desert Rose (Róża Pustyni) to spektakl o pragnieniu powabu i pokusie uwodzenia. Budowany w sugestywnym języku tańca butoh, mówi o rejonach elektryzującej słodyczy – nieskrępowanej i kuszącej, istniejącej tylko ze względu na swój urok.
Desert Rose narodził się z inspiracji pozornie odległymi obrazami – szczególną odmianą rośliny, jaką jest Róża Pustyni oraz zjawiskiem glamour. Oszałamiająco piękne kwiaty kuszą swym soczystym kolorem, ale na tle nagiego krajobrazu pustyni, wydawałoby się, istnieją tylko dla siebie i tylko na chwilę. Nabrzmiałe trującym sokiem, przyciągają wzrok, nierzeczywiste i dzikie. Obraz ten symbolicznie łączy się z czymś przesyconym, iluzorycznym, przesłodzonym, różowym, tandetnie powabnym. Rozszerza się i pulsuje. Krzykliwie przeplata się ze zmysłowością i infantylnością, przerysowanym pragnieniem oczarowania i blasku.
TO-EN jest tancerką butoh. Drogę artystyczną rozpoczęła w Szwecji, w zespole tańca butoh SU-EN Butoh Company. W 2009 r., w Sztokholmie odbyła się solowa premiera TO-EN pt. WHITE – biały. Premiera była zarazem momentem narodzin TO-EN Butoh Company. TO-EN oznacza po japońsku „Ziemia-Ogród”, „Ogród – Ziemski” (EARTH – GARDEN) i jest imieniem artystycznym tancerki. Obecnie artystka pracuje w Polsce, realizuje spektakle, multidyscyplinarne projekty, akcje site – specific, improwizacje, warsztaty, wykłady.
Butoh – taniec, który narodził się w Japonii pod koniec lat 50. XX w. Prekursorem gatunku był charyzmatyczny tancerz i choreograf Tatsumi Hijikata, który zrewolucjonizował podejście do sztuki i środków artystycznego wyrazu. Taniec Hijikaty uderzał w wytworną estetykę dominującą wówczas na scenach Japonii. Rewolucyjny i przekraczający granice gatunku taniec butoh wprowadził nowe spojrzenie na ciało na scenie. W Europie butoh wciąż zaskakuje odmienną stylistyką, tworząc nowe warunki wymiany artystycznej, a także ugruntowując swą pozycję we współczesnej sztuce scenicznej.
Krzysztof Pajka – muzyk, rzemieślnik, człowiek wielu talentów. Uczestnik akcji muzycznej PEPSI FAZA – zwycięzca w kategorii na najlepszą kompozycję muzyczną. Działał w ramach Sopockiej Sceny Off de BICZ jako autor i wykonawca na żywo muzyki do spektakli. Uczestniczył w projekcie POLIFONIA (książka, muzyka i film) oraz w wielu innych happeningowych koncertach i akcjach muzycznych jako członek zespołu Plac zabaw-Czemuś. Od 2010 stale współpracuje z TO-EN Butoh Company.
Przemysław Kalemba – wieloletni współpracownik Teatru Wybrzeże w zakresie realizacji oświetlenia. Współpracuje z Fundacją Teatru BOTO, a także z Grupą Profit. Wykonuje projekty świateł dla polskiej sceny muzycznej.
Wybrane recenzje:
Spektakle TO-EN są jak niepokojące sny. Uczestnicząc w nich (…) mam wrażenie, że rozumiem i przeżywam więcej, niż byłabym w stanie opowiedzieć potem nawet sobie samej. Iwona Borawska „Róża pustyni”, Autograf, nr 1 (125), I-II 2015
Drgania powiek, ruch gałek ocznych, języka, dłoni, ułożenie stóp – całe ciało artystki to ciało z poświęceniem przekazujące treści, lecz równocześnie ciało z poświęceniem odbierające bodźce. (…) Potrzeba prawdziwego kunsztu, by z obserwacji mogącej się wydawać banalną, oraz z egzotycznego (kiczowatego?) obrazu pustynnej róży stworzyć tak mocną formę. I to formę, która ofiarowuje oczyszczającą treść. (…)
- – Małgorzata Bierejszyk „Róża rozkwita z poświęceniem”, Gazeta Świętojańska, 18.05.2015
Przede wszystkim zwraca uwagę twarz. Choć niema, bez cienia szminki, blada. To twarz wydaje się być tu w roli głównej, choć ciało… No, ciało wyprawia rzeczy niesamowite. (…) Kiedy się ogląda spektakl gdańskiej tancerki butoh, TO-EN, ma się wrażenie, że duch jest też gdzieś w obrębie martwej z pozoru twarzy. Twarz rządzi ciałem, klatką piersiową i podbrzuszem, nadaje rytm, wyznacza kierunek, ordynarnie erotyzuje i przeraża. Niby martwa, a żyje własnym życiem.
- Gabriela Pewińska „Rekonstrukcja ciała”, Dziennik Bałtycki, 11.12.2014
Brak komentarzy
Bądź pierwszy i rozpocznij dyskusję.